Cezary Pazura to twórca wielu kultowych dziś ról. Już niebawem do swojej filmografii będzie mógł dopisać jeszcze jedną. Aktora zobaczymy tym razem w nowej produkcji Canal+ - Żmijowisko. „Kajetan Rybak jest pewnym siebie kawałkiem bydlaka” – bez ogródek aktor podsumowuje graną przez siebie w serialu postać. Premiera produkcji już w niedzielę 3 listopada o godz. 21:30 tylko w Canal+.
Cezary Pazura pojawił się już w roli narratora w pierwszym teaserze promującym Żmijowisko. Wtedy o jego postaci nie wiele jeszcze wiedzieliśmy. Dziś wiadomo, że to jedna z ciekawszych i z całą pewnością najbardziej niejednoznaczna z postaci, które pojawią się w nowym serialu Canal+. Aktor tak wspomina pierwszą refleksję kiedy otrzymał propozycję udziału w produkcji:
Ucieszyłem się, że dostałem tę propozycję, bo to nie jest propozycja komediowa. Jest tam w tej roli rzeczywiście tak zwane mięso aktorskie, jest co grać – zdradza aktor.
Ucieszyłem się, że dostałem tę propozycję, bo to nie jest propozycja komediowa. Jest tam w tej roli rzeczywiście tak zwane mięso aktorskie, jest co grać – zdradza aktor.
Po obejrzeniu pierwszych odcinków serialu, nie tylko dziennikarze, ale i widzowie zmierzą się z nieodpartym wrażeniem, że rola Kajetana Rybaka, jest dla Cezarego Pazury niemal idealnie skrojona:
Po przeczytaniu książki, a potem scenariusza, wiedziałem, że trudno będzie coś zepsuć w tej roli, bo ona jest świetnie napisana. Reszta zależy tylko od reżysera, na co położy akcent, a ja jestem tylko do grania – mówi aktor i dodaje:
Paradoksalnie Kajetan Rybak jest mi bliski, wyposażyłem go w mój temperament. Jest człowiekiem przebiegłym, błyskotliwym, lubi szybko zarobić duże pieniądze. Ma trochę problemów z wychowaniem swojej córki, ale nie jest temu winien.
Po przeczytaniu książki, a potem scenariusza, wiedziałem, że trudno będzie coś zepsuć w tej roli, bo ona jest świetnie napisana. Reszta zależy tylko od reżysera, na co położy akcent, a ja jestem tylko do grania – mówi aktor i dodaje:
Paradoksalnie Kajetan Rybak jest mi bliski, wyposażyłem go w mój temperament. Jest człowiekiem przebiegłym, błyskotliwym, lubi szybko zarobić duże pieniądze. Ma trochę problemów z wychowaniem swojej córki, ale nie jest temu winien.
Właśnie współpraca z reżyserem serialu Łukaszem Palkowskim, twórcą pierwszego sezonu „Belfra” czy „Bogów”, jest tym elementem, który Cezary Pazura wspomina niezwykle pozytywnie:
Łukasz Palkowski jest reżyserem wybitnym, czegokolwiek się nie dotknie to jest sukces. Nie jest reżyserem, który potrzebuje wielu słów, żeby wyrazić, to o co mu chodzi. Bardzo lubię właśnie takich twórców. On w „krótkich piłkach”, potrafi dać aktorowi zadanie aktorskie – podsumowuje Cezary Pazura.
Łukasz Palkowski jest reżyserem wybitnym, czegokolwiek się nie dotknie to jest sukces. Nie jest reżyserem, który potrzebuje wielu słów, żeby wyrazić, to o co mu chodzi. Bardzo lubię właśnie takich twórców. On w „krótkich piłkach”, potrafi dać aktorowi zadanie aktorskie – podsumowuje Cezary Pazura.