Kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach ginie córka Wejmanów (Jakubik, Ostaszewska), niepewność i strach krok po kroku paraliżują rodzinę.
Wybór tytułu dla historii tego dramatu rodzinnego z kryminalnym tłem, nie był prosty. Długo razem z CANAL+ szukaliśmy słowa, które może być synonimem siły, jaka motywuje głównego bohatera do działania – nadziei. Nie chcieliśmy iść w oczywiste rozwiązania, aby zostawić pewną przestrzeń do interpretacji dla widza. Padały różne pomysły, ale kiedy pojawił się KLANGOR, który dosłownie oznacza krzyk żurawi, zwiastujący nadejście wiosny uznaliśmy, że „mamy to”. Dla mnie w tym słowie jest pewien ładunek emocjonalny, o jaki nam chodziło. Klangor to charakterystyczny, wibrujący w powietrzu głos, którego nie sposób pomylić z żadnym innym.
mówi Łukasz Dzięcioł, producent serialu.
KLANGOR jest intrygujący, nieoczywisty i metaforycznie oddaje potrzebę przyjścia nadziei, która w tym serialu gdzieś cały czas funkcjonuje, gdzieś tam cały czas się unosi.
mówi Arkadiusz Jakubik, grający główną rolę męską, ojca rodziny, psychologa więziennego, Rafała Wejmana.
Dla mnie nośność tego tytułu polega na tym, że jest to też słowo, które oznacza przejście z jednego stanu w inny. Serial opowiada o sytuacji, w jakiej nikt z nas nie chciałby się znaleźć. Sytuacji, w której desperacja i rozpacz mącą myśli i odbierają siłę do działania. W takich okolicznościach tym, co trzyma człowieka przy życiu jest nadzieja – i dlatego to jej tak bardzo chwyta się główny bohater
dodaje Łukasz Dzięcioł.
Cała ta historia opowiada oczywiście o ludziach, ale szalenie ważne są tu plenery, przyroda. Mimo że jest to przyroda smutna, zgaszona i deszczowa.
podsumowuje Maja Ostaszewska, serialowa Magda Wejman, matka zaginionej nastolatki, żona Rafała.